Może z tym biciem to gruba przesada, ale jeśli ktoś chce mieć auto, którego inni nie będą mieli to do wzięcia jest (albo już był) jeden z 13 Leonów w wydaniu specjalnym ST Cupra 370 Carbon. Tyle zaledwie takich modeli przewidziano dla Polski. Jest to chyba najszybsze kombi w tzw. klasie Golfa czyli w segmencie C.

Jednostkę benzynową 2.0 TSI zmuszono do pokaźnego wysiłku – 370 KM to nie lada wyczyn w aucie codziennego użytku i silniku, który ma służyć codziennie, przez wiele lat i to – w porównaniu z motorami wyczynowymi – z bardzo rzadkimi wizytami w serwisie. Tak potężna moc i moment obrotowy 460 Nm przenoszone poprzez 4 koła (4Drive) musiały zaowocować ekstremalnymi osiągami. Najlepiej świadczy o nich przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. Prędkości jaką da się uzyskać tym autem w zasadzie nie znamy, bo jak wiadomo hasło – elektronicznie ograniczona do 250 km/h – jest niekompletną informacją. Być może bez ogranicznika da się osiągnąć 300 km/h.

Oczywiście zachodzi pytanie po co? Po naszych publicznych drogach tak jeździć nie możemy, ale jeśli udamy się na tor wyścigowy – to co innego. Co prawda teoretycznie dość dziwnie prezentuje się samochód o tym rodzaju nadwozia na torze, ale przecież nawet w poważnych wyścigach pojawiały się wersje kombi. A poza tym sylwetka Leona ST – zwłaszcza z obniżonym zawieszeniem i szerokimi kołami – nie jest takim bezwzględnym pudełkowatym kombi lecz czymś pośrednim z dużą domieszką lekko wydłużonego sportowego hatchbacka.

Cupra 370 Carbon oferuje wzorowe właściwości jezdne za sprawą między innymi Cupra Drive Profile, progresywnego układu kierowniczego i sportowego zawieszenia adaptacyjnego. Auto wyposażono w ekskluzywne 19-calowe alufelgi wykończone w kolorze czarnym i srebrnym, pakiet Full LED i sportowe hamulce Brembo z 4-tłoczkowymi zaciskami, tarczami o średnicy 370 mm z przodu i 310 mm z tyłu oraz wyczynowymi klockami hamulcowymi. Z zewnątrz model ten wyróżniono elementami z włókna węglowego, oraz czterema rurami wydechowymi z których płynie rasowy donośny dźwięk. W środku znalazły się kubełkowe fotele Cupra wykończone alcantarą, a także oświetlenie wnętrza z możliwością wyboru koloru. Wybór jest nawet w temacie cena: zaczynają się one od 209,3 tys. zł. WS

Powiązane zdjęcia: