Podobno nic nie trwa wiecznie – również w designie. Wprowadzona 10 lat temu twarz Kia nazywana ‘tygrysim nosem’ nie ma już takiej siły przyciągania uwagi jak na początku swojej kariery. Świetnie wiedzą o tym styliści, więc nie trudno było się spodziewać, że główny motyw stylizacyjny aut tej marki zostanie poddany modyfikacji.
Kia Futuron
Po części nastąpiła ona wcześniej co widać było po wystroju głównego wlotu powietrza modeli Stonic i XCeed. Ale zmiana stylu zbiega się z wprowadzaniem pojazdów elektrycznych, które z racji zmiany gatunku napędu wymagają zupełnie nowej oprawy artystycznej – w tym i twarzy. Wszystko wskazuje na to, że Kia wybierze dla sowich przyszłych elektryków styl futurystyczny – co zresztą symbolizuje sama nazwa prototypu Futuron zaprezentowanego podczas wystawy China International Import Expo 2019.
Oczywiście tego auta nie należy kojarzyć z następcą żadnego z dotychczasowych modeli. Raczej trzeba go wiązać z rewolucją jaka dokona się w designie i tym co kryje się pod blachami. Ani jeden motyw stylizacyjny nie został przeniesiony z obecnych aut. To samo dotyczy układu napędowego.
Dzięki zastosowaniu silników elektrycznych (i płaskiego akumulatora między nimi) producent pozbywa się klasycznego zespołu napędowego, który swoją masą negatywnie wpływa na całokształt konstrukcji, a tym samym na prowadzenie jak również na wielkość wnętrza. Silniki elektryczne przy każdym z kół niejako z automatu tworzą układ e-AWD. W Futuronie uwagę zwraca nie tylko nowa twarz, ale przede wszystkim proporcje trzech filarów designu: kadłuba nadwozia, kół i części przeszklonej.
Istotnym elementem stylizacji jest bardzo ostra krawędź boku, która przechodzi w poziomą linię akcentującą kształt tyłu. W te elementy świetnie wpisują się muskularne błotniki z precyzyjnie wkomponowanymi kołami, oraz płynną linią poprowadzoną szklaną kopułę dachu. Pod nią znajduje się wnętrze utrzymane w stylu futurystycznym. Przednie fotele wykonano z elastycznych materiałów gwarantujących zarówno pionową pozycję do prowadzenia samochodu, jak i odchyloną podczas odpoczynku przy włączonym autonomicznym trybie jazdy.
Po uruchomieniu trybu autonomicznego kierownica chowa się w pulpicie. Novum techniczne stanowią czujniki światła (LiDAR), które określają odległość do poprzedzającego pojazdu i zapewniają autonomiczną jazdę na poziomie 4, czyli bez konieczności trzymania rąk na kierownicy i obserwowania drogi w większości sytuacji. Kia Futuron ma 4,8 m, 1,55 m wysokości a rozstaw osi wynosi dokładnie 3 m. WS
Polub nas na fb: https://www.facebook.com/MagazynAutoRok/
Kia Futuron #kiadesign #kiapolska #kiafuturon #futurondesign #conceptfuturon #chinaconcept