O Carlo Abarcie i jego firmie powstało wiele ciekawostek i anegdotek, które w połączeniu z sukcesami sportowymi utworzyły niezwykłą legendę. Jedna z nich wskazuje, że Carlo Abarth był człowiekiem natchnionym artystycznie. Kiedy miał wizję nowego pojazdu, brał nożyczki, klej, i po chwili ogólny zarys nadwozia był gotowy. Taki model znacznie ułatwiał pracę stylistom.
Być może, z tego wynikał fakt, iż Abarthy były nie tylko najszybsze na torze, ale również należały do najpiękniejszych samochodów jakie brały udział w wyścigach na Monzie w Le Mans czy też włoskich wyścigach drogowych Targa Florio i Mille Miglia. Patrząc na modele OT1300/2000 czy na 1300 Bialbero trudno uwierzyć, że opracowane zostały w oparciu o zespoły niepozornego Fiata 850. Umieszczony z tyłu silnik umożliwiał znaczne obniżenie linii przodu i aerodynamiczne jej zakończenie. Dodatkowo w OT1300/2000 przez tylną szybę udało się wyeksponować zespół napędowy. W zależności od potrzeb miał on silnik o pojemności 1300/1600/2000 cm3 o mocy do 215 KM. Wersja Periscopio odznaczała się niepowtarzalnym wlotem powietrza na dachu.
Jeszcze większą swobodę konstrukcyjną i stylizacyjną zapewniały typowo wyścigowe auta, które miały tylko jeden cel – pokonanie rywali. Wystarczy spojrzeć na doskonały przód modelu SE 010 (ze względu na 4 reflektory nazywany Quattro Fari), czy też na innowacyjną konstrukcję nadwozia modelu 1000 Sport. Na linii startu oba wyglądały bardzo groźnie. Można było przypuszczać, że centralnie wbudowano wielki silnik. Tymczasem kryły one jednostkę zaledwie R4 o pojemności od 1000 do 2000 cm3. Co innego model 3000 V8, już sama jego nazwa zdradza zamontowanie gigantycznego silniki. Oczywiście zespoły napędowe dobierane były do wymogów poszczególnych klas określonych regulaminem FIA. Nieprzypadkowo Abarth SE 021 musiał radzić sobie z jednostką 2-litrową.
WS