Myśląc o amerykańskich autach supersportowych, na myśl przychodzą przede wszystkim takie modele jak Chevrolet Corvette, Ford GT, Dodge Viper. Ale śmiałków nie brakuje, więc od czasu do czasu pojawiają się samochody nowych marek, których założyciele chcą zaistnieć produkując bardzo drogie wozy w seriach liczących kilka lub kilkadziesiąt egzemplarzy.

Czinger 21C

Jednym ze start-upów jest Czinger założony w L.A. w 2020 roku przez Kevina Czingera. Jego zamiarem jest złożenie 80 modeli 21C, a jeśli przedsięwzięcie powiedzie się, opracowanie kolejnych samochodów. Debiut modelu 21C miał odbyć się w Genewie 2020, ale z oczywistych powodów uroczystość odbyła się kilka dni później w Londynie.

Czinger 21C

Sylwetka Czingera, będąca dziełem Davida O’Connella wcześniej znanego głównie z realizacji prototypów dla Mitsubishi, co nieco zaskakuje, bowiem ma mocno zawężoną kabinę, w której pasażer siedzi za kierowcą. W efekcie auto wygląda jak prototyp z Le Mans. Ten sam stylista zajmował się również wnętrzem. W konstrukcji Czingera dominuje kevlar i aluminium, więc całość waży zaledwie 1218 kg, w tym podwozie tylko 120 kg. Model 21C oferowany jest w dwóch wersjach: drogowej oraz torowej.

Czinger 21C

Do napędu użyto hybrydy opracowanej we własnym zakresie, składającej się z centralnie osadzonej niesamowicie wysilonej jednostki benzynowej V8 TwinTurbo-2.88-950 KM oraz z dwóch silników elektrycznych (po 204 KM) napędzających przednie koła. Łącznie układ oddaje moc 1250 KM, płynącą na 4 koła. Na przednią oś przypada 45% masy a na tylną 55%. Siła dociskowa generowana aerodynamicznie równa jest 250 kg przy prędkości 250 kmh (wersja torowa 790 kg).

Czinger 21C

Czinger okazuje się szybszy nawet od niektórych maszyn z Le Mans. Legitymuje się sprintem do setki w zaledwie 1,9 s i prędkością maksymalną 432 kmh (wersja torowa 380 kmh). To bezwzględnie topowa liga i to samo dotyczy stopnia zaawansowania technologii produkcji. Czy Czinger ma wady? Podobno nie, ale zawsze można coś znaleźć: jedną z nich jest cena, o której oczywiście dżentelmeni nie mówią, a drugą układ siedzeń zmuszający dżentelmena biorącego dziewczynę na przejażdżkę do posadzenia jej za sobą. WS

Polub nas na fb: https://www.facebook.com/MagazynAutoRok

Powiązane zdjęcia: