Do niedawna speedster uznawany był za najbardziej prymitywny samochód sportowy. Jego szczególnymi cechami była ekstremalnie niska zabudowa, dwumiejscowe odkryte nadwozie pozbawione jakiejkolwiek formy dachu, jak również szyb (przednią zastępowała niska owiewka).
McLaren Elva
W celu maksymalnej redukcji masy wyposażenie ograniczone było do absolutnego minimum, niezbędnego do ścigania się po torach wyścigowych. Krótko mówiąc liczyły się tylko osiągi i oczywiście niezawodność auta na długich dystansach.
Teoretycznie wydawać by się mogło, że taki samochód, a właściwie należy powiedzieć – sprzęt wyścigowy – nigdy nie będzie miał szansy na uzyskanie statusu interesującego auta do jazdy po drogach publicznych. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że właśnie speedster staje się najbardziej modnym, najbardziej wystrzałowym i najbardziej ponętnym rodzajem samochodu sportowego.
Koszt jego stworzenia takiego pojazdu nie jest wielki, bo zazwyczaj wykorzystywane są gotowe zespoły z innych modeli. Właściwie cały ciężar projektu przejmuje wypiekane z kevlaru nadwozie. McLaren jest kolejną firmą, która zdecydowała się na opracowanie takiego samochodu. Nie jest zresztą nowicjuszem w tym zakresie, bo przecież na swoim koncie ma kilka wyścigówek, począwszy od lat 60 biorących udział w mistrzostwach świata samochodów sportowych.
Jednym z nich jest McLaren Elva (GR. 7) zaprojektowany przez Bruce McLarena. Tak jak większość ówczesnych aut sportowych, silnik umieszczono centralnie. Problemem stało się znalezienie miejsca na koło zapasowe. Było ono potrzebne, bo po utracie powietrza nie dało się dojechać do boxów, a samochód mógł się znajdować o kilka dobrych kilometrów od nich. W Elvie – bardzo uproszczając opis – przymocowano koło na … desce rozdzielczej, tuż przy plastikowej owiewce.
Jak nietrudno się domyśleć, współczesna Elva jest popisem zarówno stylistów (team kierowany przez Roba Melville), konstruktorów, jak i marketingowców, którzy ustalili cenę wyjściową na 1,425 miliona funtów brytyjskich + VAT + życzenia indywidualne. By osoby rozważający kupno tak wyjątkowego samochodu szybciej się zmobilizowali, liczbę egzemplarzy ograniczono do 399 egzemplarzy.
Kto nie zgłosi się natychmiast, będzie musiał czekać na wtórny obieg handlowy, ale wtedy cena z pewnością będzie większa. Generalnie w aucie dominuje kevlar, aluminium, ale pojawia się też tytan (wydech). Do napędu wykorzystano 815-konny silnik V8-4.0 TwinTurbo (800 Nm) zapewniający przyspieszenie na poziomie Formuły 1 – 0-100 km/h poniżej trzech sekund i 0-200 km/h ok 6,5 s.
Aktywne jest zawieszenie oraz aerodynamika, zaś w układzie kierowniczym powrócono do rozwiązania elektro-hydraulicznego zapewniającego maksymalne wyczucie i precyzję prowadzenia auta. Opływ powietrza kierowany jest tak, by jego główna fala przebiegała powyżej głów kierowcy i pasażera.
Jeśli ktoś nie dowierza w system AAMS (Active Air Management System), może zażyczyć sobie dodatkowo montaż przedniej szyby, ale przez fanów speedsterów, jest to kancerowanie tego gatunku pojazdu. WS
McLaren Elva: #McLarenElva #McLaren #McLarendesign #Elvadesign
Polub na fb: https://www.facebook.com/MagazynAutoRok/