Podczas corocznych jazd testowo-porównawczych organizowanych pod Warszawą uwagę między innymi zwracało Audi A1 Sportback. Jak sama nazwa wskazuje jest to kompaktowy samochód miejski o zacięciu sportowym. Tę ostatnią cechę zaakcentowano designem, charakterystyką układu jezdnego oraz osiągami topowej wersji.
Ogólnie w gamie znalazły się jednostki R3 i R4 TFSI – czyli o bezpośrednim wtrysku benzyny i turbodoładowaniu o pojemności od 1 do 2 litrów o mocy 95-116-150-200 KM. Silniki te łączone są z przekładnią manualną 5 lub 6-biegową bądź też z automatyczną S-tronic (2-sprzęgłową, 6 i 7-biegową).
Do testu otrzymaliśmy wersję Edition One 30 TSFI S-tronic o mocy 116 KM, a więc najmocniejszą 3 cylindrową. Specjaliści od dźwięku dobrali bardzo fajny sportowy odgłos pracy, na osiągi też nie powinniśmy narzekać, bo przyspieszenie do setki wynosi 9,4 s i możemy osiągnąć prędkość 203 km/h.
Wg producenta średnie zużycie paliwa to 4,9 l/100km. Kto będzie mocno deptał w pedał gazu, literki zamienią się miejscami i wyjdzie mu 9,4 l/100 km. Tak więc liczyłbym, że średnia z różnych średnich to ok 7 l/100 km. Wnętrze tak jak w VW Polo wielkie może nie jest, ale też nie można powiedzieć, by z przodu było ciasno.
Raczej poczułem się jak w dobrze spasowanym aucie sportowym. Ogólnie panuje wysoka jakość, ale za bogate wyposażenie oraz za dobre materiały wykończeniowe trzeba sporo zapłacić. Ceny Audi A1 osiągnęły poziom Golfa – od 89 do 128,7 tys zł. WS
Audi A1 Sportback: #AudiA1Sportback #AudiA1 #A1Sportback #testAudi #A1tesy #jazdytestoweA1 #AutoRok
Polub nas na Facebooku: http://www.facebook.com/MagazynAutoRok/