Wydawać by się mogło, że Italia jest idealnym miejscem do prezentacji kabrioletów. Tymczasem podobno Włosi niechętnie kupują auta rzucające się w oczy, bo zwraca na nie uwagę również policja skarbowa. Zresztą zebranie większej kwoty też podobno nie jest łatwe. Większe zdolności finansowe mają Amerykanie, i do tego całe południe USA jest zazwyczaj słoneczne. Dlatego Lamborghini chętnie organizuje jazdy testowe na Florydzie – zwłaszcza gdy chodzi o modele z odkrytym nadwoziem. 
Od kiedy Audi przejęło firmę Lamborghini, niemal co roku prezentowane są nowe bądź uatrakcyjnione modele. Po wprowadzeniu SUV-a Urus, konstruktorzy i styliści powrócili myślami do kabrioletów, a właściwie do ich specyficznych wydań, jakimi są roadstery. Dotyczy to zarówno serii aut skromniejszych jak i tych topowych. Choć Lamborghini Huracan, należy do tych mniejszych, z pewnością niczego mu nie brakuje. Wskazuje na to zarówno wygląd jak i możliwości pojazdu. 
Technologie się zmieniają, a do nas najlepiej przemawiają podstawowe osiągi, a więc sprint do setki oraz prędkość maksymalna. Ten pierwszy parametr to 3,1 sekundy, a więc poziom niedawnych wyścigówek F1, zaś drugi to 325 km/h – ten mrozi krew w żyłach już na samą myśl o takim szaleństwie. Kto jechał z tak dużą prędkością samochodem bez dachu, wie dlaczego; już przy 300 zastanawiamy się czy jeszcze jedziemy, czy już lecimy. Oczywiście pod opływową, aczkolwiek ostro ciętą sylwetką, zapewniającą docisk aerodynamiczny kryje się odpowiednio mocny silnik. Jednostka V10-5.2 generująca moc 640 KM i moment obrotowy 600 Nm, jest na tyle sprawna, że nie potrzebuje nawet doładowania. Biorąc pod uwagę masę auta 1542 kg, na 1KM przypada 2,41 kg. Dodajmy, że przyspieszanie do 200 km/h trwa 9,3 s, a do zatrzymania wozu rozpędzonego do 100 km/h potrzebujemy 32,2 m. 
Innowacyjna technologia LDVI (Lamborghini Dinamica Veicolo Integrata) centralnie sterująca minimalnym skrętem tylnych kół oraz momentem obrotowym (Torque-Vectoring-System)płynącym na poszczególne koła, dba, by Huracan EVO Spyder pojechał zawsze tam gdzie chcemy i generalnie zachowywał się tak, jakbyśmy tego oczekiwali (Feed-Forward-Logik) – czyli, by logika działania samochodu w miarę możliwości wyprzedzała nasze myśli i to co się wydarzy. 
Jeśli chodzi o samo cabrio – miękki dach znika w ciągu 17 sekund i może być obsługiwany do prędkości 50 km/h. Tylna szyba wysuwana jest niezależnie od niego, więc może służyć za windshott. Aerodynamicy postarali się o zminimalizowanie turbulencji w górnej części kabiny, a styliści zadbali, by sylwetka Huracana prezentowała się właściwie (czyli bojowo) zarówno z rozpostartym jak i schowanym dachem. WS
#lamborghini #huracanevospyder #lamboevo #evodesign #testlamborghini
