Crossovery odznaczają się gorszymi właściwościami aerodynamicznymi niż przeciętne samochody. Cecha ta wynika z wielkości powierzchni czołowej, szerokich kół, zazwyczaj mniejszego nachylenia przedniej szyby, wielkich lusterek, dużego wlotu powietrza, zawiłego kształtu podwozia i dużych wnęk kół. Nie pomagają w tym również dodatkowe ‘offroadowe’ nakładki nadwozia.
Konstruktorzy od lat walczą o poprawę współczynnika doskonałości aerodynamicznej, ale dopiero auta elektryczne wnoszą w tej dziedzinie konkretny postęp. Wynika on między innymi z wyeliminowania dużego wlotu powietrza i zastąpienia go ‘zamkniętym’ grillem, zastosowania płaskiej od spodu podłogi (możliwe po pozbyciu się układu wydechowego), oraz mody na sylwetkę typu coupe, która sprzyja wielkości Cx.
Nissan zapowiada, że wyjątkowymi właściwościami pod tym względem będzie odznaczał się nowy model o nazwie Ariya, który przeszedł długą drogę w tunelu aerodynamicznym. Ma się on odznaczać współczynnikiem Cx=0,297. Zmniejszony opór powietrza pozytywnie wpłynie na zasięg auta. Producent przewiduje, że wyniesie on ponad 500 km na jednym naładowaniu baterii. Ariya ma się ukazać na rynku za kilka miesięcy. WS
