Biorąc pod uwagę nasze osiągnięcia w dziedzinie motoryzacji – włącznie z tymi ostatnimi – aż trudno uwierzyć co można zrobić w tej branży w ciągu 10 lat. Chiński koncern Xpeng powstał w 2014 roku. Dziś mniej lub bardziej znany jest w sporej części świata, a jego auta elektryczne wzbudzają respekt. Niedawno uczestniczyliśmy w przedpremierowych jazdach testowych na torze Driveland Polska, dzięki którym poznaliśmy w zasadzie od podszewki zachowanie się nowych modeli w ekstremalnych sytuacjach. Najwyraźniej firma jest pewna swoich aut i nie boi się trudnych prób. Do dyspozycji mieliśmy fastbacka P7 oraz suvy G6 i większy G9. Jak zwykle okazało się, że każdy model ma swoje silne strony, bo opracowano go pod konkretną grupę docelową.
Xpeng P7
Jeśli chodzi o zwinność i sportowy sty jazdy, na próbach zręcznościowych najlepiej sprawował się fastback mający najniżej położony środek ciężkości. W połączeniu z dobrze dobraną charakterystyką układu jezdnego i możliwością dopasowania jej do konkretnego zadania, model P7 z szybko reagującym układem kierowniczym, daje poczucie jazdy samochodem sportowym. Porusza się tak precyzyjnie i zwinnie, że nie czujemy jego dużej masy (ok 2100 kg) ani sporych gabarytów (długość 4,88 m).Wersja bazowa RWD ma silnik elektryczny o mocy 276 KM umieszczony przy osi kół tylnych i oferuje zasięg 576 km. Odmiana AWD przy obu osiach ma dwa silniki o łącznej mocy 473 KM i rozpędza się do setki w 4,1 s. Takiej dynamiki może pozazdrościć niejedno auto o sportowej sylwetce. Jeździ przy tym jak roller coaster po szynach. Zawdzięcza to również oponom o wyścigowym rozmiarze 245/45-19 i hamulcom Brembo.
Wygodne, nowoczesne wnętrze wykończone jest materiałami wysokiej jakości. Do tego na pokładzie znajduje się masa systemów wspierających kierowcę i zapewniających bezpieczeństwo. Design to kwestia gustu, ale mnie fastback przypadł najbardziej do gustu i to pod każdym względem. Sylwetka jest niezwykle zgrabna, opływowa i wyraziście stylizowana. Nie potrzebuje ozdób ani tłumaczenia – broni się sama. Jeśli ktoś chciałby porównać wielkość wnętrza do innego auta, to krawędź dachu wpływająca na komfort wsiadania, jest położona 131 cm nad nawierzchnią (pomiar po otwarciu drzwi). Wysokość wnętrza mierzona od górnej krawędzi przedniej szyby do podłogi to 106 cm, natomiast szerokość na wysokości łokci – 148,5 cm.
Z kolei odległość oparcia odsuniętego fotela od pedału hamulca wynosi 110 cm, i w tej pozycji fotela, między oparciami z tyłu pozostaje 66 cm. Jedyna uwaga dotycząca miejsca z tyłu; otóż jeśli któryś z przednich foteli nie zostanie lekko podwyższony, osoba siedząca z tyłu nie może wsunąć stóp pod siedzisko. Reasumując, rodzinny fastback P7 jest wyjątkowo atrakcyjnym samochodem. Jeśli miałbym porównać go do któregoś z konkurentów, to rywala szukałbym w gamie Tesli.
Xpeng G6
G6 to elektryczny suv z nadwoziem typu liftback, ze względu na łukiem poprowadzoną linię dachu przypomina coupe, przy czym dzięki 4 drzwiom i rozstawowi osi 2,89 m zapewnia dobry dostęp do dużego wnętrza, a elektrycznie otwierana tylna klapa ułatwia dostęp do ogromnego bagażnika (571 l). Do wyboru są dwie wielkości baterii: 66 kWh zapewniająca zasięg 435 km lub 87,5 kWh i zasięg 550-570 km. Do wyboru jest też jednosilnikowa wersja RWD lub dwusilnikowa AWD o mocy 476 KM, która mimo dużej masy własnej, wystrzeliwana jest w 4 s do 100 kmh. Większość dodatków znalazło się w seryjnym wyposażeniu, dopłacić trzeba jedynie do elektrycznie wysuwanego haka holowniczego.
Xpeng G9
Suv G9 jest topowym modelem marki Xpeng, prawdziwą strefą komfortu – pojazdem zapewniającym ekstremalną wygodę podróżowania. Auto odznacza się wysokimi osiągami, bezpiecznym prowadzeniem, i sprzętem audio o jakości sali koncertowej. Świetnie nadaje się do długich podróży i to ze sporą ilością bagażu (660-1576 l). Wersja RWD ma moc 313 KM, dzięki której chiński kolos przyspiesza w 6,4 s do 100 kmh, a wersja AWD dysponuje mocą 551 KM i przyspieszeniem 3,9 s do 100 kmh. Bateria 98 kWh pozwala uzyskać zasięg 570 km. Warto wspomnieć, że wszystkie modele Xpeng imponują możliwością szybkiego ładowania (10-80% w ok 20 minut, P7-29 min) oraz gwarancją 7-letnią z przebiegiem do 160 tys km. Auta mają się pojawić w polskich salonach w II kwartale br.W sumie auta marki Xpeng zrobiły ogromne wrażenie podczas jazd testowych. Trudno jest znaleźć cokolwiek co byłoby niedopracowane. To było naprawdę mocne wejście. Na tym jednak nie koniec, bo 3 kwietnia zorganizowano konferencję prasową jeszcze raz po krótce omawiając te trzy modele i co niezwykle istotne, ujawniając ich podstawowe ceny. I tak model P7 kosztuje na naszym rynku 216,9 tys zł, G6 – 203,9 tys zł, a G9 – 252,9 tys zł.
Sensację podczas spotkania wzbudził gotowy do eksploatacji 2-miejscowy samochód-dron X2. Xpeng zebrał już ponad 3000 zamówień na ten pojazd. Jego masowa produkcja planowana jest na 2026 rok.
Wojciech Sierpowski