W swojej warszawskiej stacji serwisowej, Tesla przedstawiła zmodyfikowaną wersję modelu 3. Warto przypomnieć, że pierwsza jego edycja ukazała się 6 lat temu przyciągając do siebie ponad 2 miliony nabywców. Fama rozeszła się bardzo szybko; piękne, nowoczesne, niezawodne auto o obszernym komfortowym wnętrzu, innowacyjnym sterowaniu i zapierających dech w piersiach osiągach.

Teraz te wszystkie cechy jeszcze bardziej uwypuklono i zaostrzono. Z zewnątrz zmiany są niewielkie ale dość istotne, bowiem aerodynamicy wraz z projektantami dopieścili nadwozie w tunelu aerodynamicznym. W efekcie Tesla 3 legitymująca się współczynnikiem Cx 0,219 stała się najbardziej opływowym wozem tej marki – co jak wiadomo przekłada się na uzyskiwaną prędkość jazdy, zwiększenie zasięgu i obniżenie głośności we wnętrzu. Przy tej okazji udoskonalono oświetlenie, a także poprawiono zdolność ładowania. Korzystając z jednej z ponad 12 tysięcy superładowarek Tesli w Europie, zasięg w ciągu 15 minut wzrasta o 282 km. We wnętrzu uzyskano prawdziwie domową atmosferę.

Nowe są materiały wykończeniowe, jakość wykonania imponująca, zupełnie nowe fotele. Do tego udoskonalono wszystkie systemy elektroniczne. Do ruszenia wystarczy nacisnąć pedał hamulca i gestem zarządzić ruszanie do przodu, bądź do tyłu. Nowości jest tyle, że poznamy je dopiero podczas jazdy testowej.

Dostępne są dwie wersje Tesli 3: Rear-Wheel Drive oraz Long Range All-Wheel Drive. Pierwsza z nich dysponuje zasięgiem 513 km (wg WLTP), przyspieszeniem 6,1 s do 100 kmh, druga przejedzie 529 km (wg WLTP), sprintuje w 4,4 s do setki. Obie ważą ok 1800 kg i osiągają prędkość ograniczoną do 201 kmh. Wersja podstawowa kosztuje 205.990 zł, a ta o zwiększonym zasięgu (dwusilnikowa, AWD) 240.990 zł. Wojciech Sierpowski

Powiązane zdjęcia: